Pojawia się ostatnio coraz więcej sklepów internetowych oferujących sprzedaż dowodów kolekcjonerskich. Sprzedawcy zaznaczają w swoich sklepach, że dowód kolekcjonerski może służyć jedynie w charakterze nieszablonowego prezentu na różne okoliczności, bądź jako gadżet, a posługiwanie się nimi jest zabronione w rozumieniu przepisów kodeksu karnego. Mimo tego firm produkujących tego typu artykuły, wciąż przybywa, a popyt stale wzrasta. Przeczytaj nasz artykuł i dowiedz się więcej!

Dowód kolekcjonerski

Sprzedawcy dokumentów kolekcjonerskich, tłumaczą że nie są one produkowane i sprzedawane do użytku jako autentyczne, tylko o charakterze kolekcjonersko - okolicznościowym, jako zabawny gadżet, lub żart na Prima Aprilis. Dowód lub prawo jazdy kolekcjonerskie posiadają wszelkie hologramy i wyglądają autentycznie. Sprzedawcy gwarantują najlepszej jakości materiał oraz druk, co sprawia, że do złudzenia przypominają prawdziwe egzemplarze. Oprócz dowodu osobistego z różnych zakątków świata, można zamówić jeszcze prawo jazdy, dyplom ukończenia szkoły, legitymacje studencką czy każdy inny dokument, który zostanie wykonany na podstawie wzoru. Ceny takiego dowodu kolekcjonerskiego wahają się pomiędzy 300 a 700 zł.

Co grozi za posługiwanie się dowodem kolekcjonerskim?

Dowód kolekcjonerski służy często do zaciągania kredytów, sprzedaży kradzionymi samochodami bądź zaopatrują się w nie niepełnoletni chcący, kupować “legalnie” alkohol, mimo iż sprzedawcy na stronach sklepów zaznaczają, że dowód kolekcjonerski może być używany tylko jako gadżet, a za posługiwanie się nim grożą wysokie kary.  Art. 270 Kodeksu karnego mówi: "Kto, w celu użycia za autentyczny, podrabia lub przerabia dokument lub takiego dokumentu jako autentycznego używa, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5''

Nowelizacja ustawy

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji pracuje nad przepisami zakazującymi wytwarzania dokumentów kolekcjonerskich, które można uznać za prawdziwe. W dalszym ciągu jednak będzie można kupić taki dokument, ale o innej wielkości niż oryginał. Ministerstwo chce, aby zakaz nie dotyczył kopii dokumentów wykonanych na własny użytek, osoby, dla której został on wystawiony. Zmienić ma się również rozmiar dokumentów kolekcjonerskich, aby bez problemu można było poznać podróbkę.